Sleazowe sexexploitation Cavallone, niestety wersja, którą oglądałem, była na tyle poszatkowana, że trudno na jej podstawie w pełni ten film ocenić. Są wyścigi samochodowe, dużo scen erotycznych, hipnotyczna muzyka elektro. Dziwny seans, aczkolwiek jak na 60 minut, znośny